Zadaje sobie to pytanie od niepamiętnych czasów, które tylko przypomina mi w jakiej patologi żyłam i jak bardzo bałam się następnego dnia wraz z nowymi siniakami.
Moi rodzice rozwiedli się gdy miałam 15 lat czyli dokładnie 2 lata temu. Pamiętam ten dzień jak żaden inny było słoneczne popołudnie może parę minut po 16 wtedy zawsze tata wracał z pracy . Wszedł oznajmił matce, że się wyprowadza i zaczął się pakować ja stałam w osłupieniu w przedpokoju nie mogąc wypowiedzieć ani słowa.Gdy już ojciec schodził na dół z walizką w ręku odezwałam się „Czemu?” a on jakby nigdy nic „Z twoją mamą nie ułożyło mi się i przykro mi z tego powodu.” Oczywiście zapewniał, że będziemy się spotykać i często rozmawiać ale obietnice szlak trafił. Dzwonił czasami może raz na kilka miesięcy lub gdy była jakaś większa okazja np.Moje urodziny,święta i takie tam. Mama nie mogła się pozbierać po rozwodzie ale po kilku miesiącach przyprowadziła do domu pewnego mężczyznę zawiadamiając mnie że jest jej „chłopakiem” jak to brzmi,to ja powinnam szukać chłopaka a nie moja matka. Od początku nie podobał mi się ten facet i wcale się nie pomyliłam. Bił mnie codziennie a matka nie zwracała na to uwagi za to pochłonięta jej „miłością”.
Matka miała dość mojego zachowania i postanowiła razem z moim kochanym (czujecie ten sarkazm) tatusiem że zamieszkam z nim i jego zespołem. Nie wspomniałam że mój ojciec jest menagerem jakiegoś zapyziałego zespołu lalusiów chyba One Direction jeżeli się nie mylę.
~~~
Hej! Przedstawiam wam prolog mojego nowego opowiadania. Mam dla was kilka nadprogramowo napisanych rozdziałów. Mam nadzieje, że przypadnie wam prolog do gustu.
Do następnego
Justine
Zapowiada się fajny fanfiction no to czekam na 1 rozdział który ma się rozumieć bardzo szybko się pojawi
OdpowiedzUsuńZapowida się ciekawie . czekam na rozdzial
OdpowiedzUsuń